Matka Boża z Fatimy

W duchu  franciszkańskiej pobożności maryjnej jako synowie Biedaczyny z Asyżu, wpatrując się w oblicze Pani z Fatimy, bracia pragną wynagradzać Jej Niepokalanemu Sercu wszelkie zniewagi i zło świata. Poprzez codzienną modlitwę wspólnotową, uczynki miłosierdzia, uczestnictwo w nabożeństwach maryjnych w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Pani Ziemi Świętokrzyskiej w Kałkowie i nie tylko pragniemy pogłębiać naszą więź z Maryją. Podobnie jak św. Franciszek czcimy Maryję jako naszą Matkę i Królową. Szczególnie w obecnych czasach, w zagrożeniu wojny, szerzenia się nienawiści wobec czułej Matki z Fatimy jako Bracia Chrystusa Cierpiącego chcemy pocieszać Jej Niepokalane Serce i wynagrodzić Bogu za wszelkie zniewagi, świętokradztwa całej ludzkości.  

Podobnie jak Maryja, stojąca pod krzyżem swego Syna pielęgnowała martwe ciało Jezusa tak bracia poprzez służbę wśród ludzi chorych i cierpiących na duszy i ciele, widząc w nich samego Boga, razem z Maryją niosą ulgę w cierpieniu. Nasz charyzmat ożywia i pielęgnuje codzienna Eucharystia, Liturgia Godzin i życie we wspólnocie zakonnej w duchu franciszkańskiej pogody ducha i miłości braterskiej.

Siostra Łucja otrzymała od Matki Bożej podczas objawienia w Hiszpanii 10 grudnia 1925r. wskazania jak ma nieść ulgę w cierpieniu. Maryja zjawiła się wraz z Dzieciątkiem Jezus, położyła Łucji rękę na ramieniu i pokazała cierniami otoczone serce, które trzymała w drugiej ręce. Wtedy przemówiło Dzieciątko:

„Miej współczucie z Sercem Twej Najświętszej Matki, otoczonym cierniami, którymi niewdzięczni ludzie wciąż je na nowo ranią, a nie ma nikogo, kto by przez akt wynagrodzenia te ciernie powyciągał”.

Jako Bracia Chrystusa Cierpiącego pragniemy poprzez codzienną posługę ludziom chorym, potrzebującym pomocy, niepełnosprawnym, zniewolonym, zepchniętym na margines życia w społeczeństwa nieś ulgę Sercu Maryi, wyciągając ciernie z Jej Serca również poprzez modlitwę wynagradzającą i codziennie odmawiany Różaniec Święty we wspólnocie i indywidualnie.

Matka Boża powiedziała: „Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewierności stale ranią. Przynajmniej ty staraj się nieść mi radość i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia do tych wszystkich, którzy przez pięć miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię świętą, odmówią jeden Różaniec i przez piętnaście minut rozmyślania nad piętnastu tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia”.

 Na pytanie, dlaczego Maryja mówi o pięciu pierwszych sobotach, Łucja otrzymała odpowiedź w kaplicy w nocy z 29 na 30 maja 1930 r. Jezus powiedział jej wówczas: 

„Córko, motyw jest prosty: Jest pięć rodzajów obelg i bluźnierstw wypowiadanych przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi.
– Pierwsze: Bluźnierstwa przeciw Niepokalanemu Poczęciu.
– Drugie: Przeciwko Jej Dziewictwu.
– Trzecie: Przeciwko Bożemu Macierzyństwu, kiedy jednocześnie uznaje się Ją wyłącznie jako Matkę człowieka.
-Czwarte: Bluźnierstwa tych, którzy starają się otwarcie zaszczepić w sercach dzieci obojętność, wzgardę, a nawet nienawiść do tej Niepokalanej Matki.
– Piąte: Bluźnierstwa tych, którzy urągają Jej bezpośrednio w Jej świętych wizerunkach. Oto, droga córko, motyw, który kazał Niepokalanemu Sercu Maryi prosić mnie o ten mały akt wynagrodzenia. A poza względem dla Niej chciałem poruszyć moje miłosierdzie, aby przebaczyło tym duszom, które miały nieszczęście Ją obrazić. Co do ciebie, zabiegaj nieustannie swymi modlitwami i ofiarami, aby poruszyć Mnie do okazania tym biednym duszom miłosierdzia”.

Łucja

   Jezus powiedział do siostry Łucji:

„To prawda, moja córko, że wiele dusz zaczyna, lecz mało kto kończy i ci, którzy kończą, mają za cel otrzymanie przyrzeczonych łask. Ja jednak wolę tych, którzy odprawią pięć pierwszych sobót w celu wynagrodzenia Niepokalanemu Sercu twojej Matki Niebieskiej, niż tych, którzy odprawią piętnaście, bezdusznie i z obojętnością”.

Każdego dnia podczas modlitw południowych bracia zwracają się do do Matki z Fatimy, powierzając Jej cało swoje powołanie i życie:

Matko Boża Fatimska, Twemu Niepokalanemu Sercu poświęcam ciało i duszę moją, / wszystkie modlitwy i prace, radości i cierpienia, / wszystko, czym jestem i co posiadam. / Ochotnym sercem oddaję się Tobie w niewolę miłości. / Pozostawiam Ci zupełną swobodę posługiwania się mną dla zbawienia ludzi /i ku pomocy Kościołowi świętemu, którego jesteś Matką. / Chcę zawsze wszystko czynić z Tobą, przez Ciebie i dla Ciebie. / Wiem, że własnymi siłami niczego nie dokonam. / Ty zaś wszystko możesz, co jest wolą Twego Syna, i zawsze zwyciężasz. / Spraw więc, Wspomożycielko wiernych, by nasza wspólnota, parafia i cała Ojczyzna / były zawsze rzeczywistym Królestwem Twego Syna i Twoim. / Amen.

WYNAGRODZENIE NIEPOKALANEMU SERCU MARYI

WPROWADZENIE:
1. Wielka obietnica

Siedem lat po zakończeniu fatimskich objawień Matka Boża zezwoliła siostrze Łucji na ujawnienie treści drugiej tajemnicy fatimskiej. Jej przedmiotem było nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi.
10 grudnia 1925r. Objawiła się siostrze Łucji Maryja z Dzieciątkiem i pokazała jej cierniami otoczone serce.

Dzieciątko powiedziało:
Miej współczucie z Sercem Twej Najświętszej Matki, otoczonym cierniami, którymi niewdzięczni ludzie je wciąż na nowo ranią, a nie ma nikogo, kto by przez akt wynagrodzenia te ciernie powyciągał.

Maryja powiedziała:
Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewierności stale ranią. Przynajmniej ty staraj się nieść mi radość i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia do tych wszystkich, którzy przez pięć miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię świętą, odmówią jeden Różaniec i przez piętnaście minut rozmyślania nad piętnastu tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia.

2. Dlaczego pięć sobót wynagradzających?

Św. O. Pio całujący figurę Matki Bożej z Fatimy

Córko moja – powiedział Jezus – chodzi o pięć rodzajów zniewag, którymi obraża się Niepokalane Serce Maryi:
Obelgi przeciw Niepokalanemu Poczęciu, Przeciw Jej Dziewictwu, Przeciw Jej Bożemu Macierzyństwu, Obelgi, przez które usiłuje się wpoić w serca dzieci obojętność, wzgardę, a nawet nienawiść wobec nieskalanej Matki, Bluźnierstwa, które znieważają Maryję w Jej świętych wizerunkach.

WARUNKI:

Warunek 1
Spowiedź w pierwszą sobotę miesiąca .

Łucja przedstawiła Jezusowi trudności, jakie niektóre dusze miały co do spowiedzi w sobotę i prosiła, aby spowiedź święta mogła być osiem dni ważna. Jezus odpowiedział: Może nawet wiele dłużej być ważna pod warunkiem, ze ludzie są w stanie łaski, gdy Mnie przyjmują i ze mają zamiar zadośćuczynienia Niepokalanemu Sercu Maryi.

Do spowiedzi należy przystąpić z intencją zadośćuczynienia za zniewagi wobec Niepokalanego Serca Maryi. W kolejne pierwsze soboty można przystąpić do spowiedzi w intencji wynagrodzenia za jedną z pięciu zniewag, o których mówił Jezus. Można wzbudzić intencję podczas przygotowania się do spowiedzi lub w trakcie otrzymywania rozgrzeszenia.

Przed spowiedzią można odmówić taką lub podobną modlitwę:
Boże, pragnę teraz przystąpić do świętego sakramentu pojednania, aby otrzymać przebaczenie za popełnione grzechy, szczególnie za te, którymi świadomie lub nieświadomie zadałem ból Niepokalanemu Sercu Maryi. Niech ta spowiedź wyjedna Twoje miłosierdzie dla mnie oraz dla biednych grzeszników, by Niepokalane Serce Maryi zatriumfowało wśród nas.

Można także podczas otrzymywania rozgrzeszenia odmówić akt żalu:Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu, szczególnie za moje grzechy przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi.

Warunek 2

Komunia św. w pierwszą sobotę miesiąca

Po przyjęciu Komunii św. należy wzbudzić intencję wynagradzającą. Można odmówić taką lub inna modlitwę:
Najchwalebniejsza Dziewico, Matko Boga i Matko moja! Jednocząc się z Twoim Synem pragnę wynagradzać Ci za grzechy tak wielu ludzi przeciw Twojemu Niepokalanemu Sercu. Mimo własnej nędzy i nieudolności chcę uczynić wszystko, by zadośćuczynić za te obelgi i bluźnierstwa. Pragnę Najświętsza Matko, Ciebie czcić i całym sercem kochać. Tego bowiem ode mnie Bóg oczekuje. I właśnie dlatego, że Cię kocham, uczynię wszystko, co tylko w mojej mocy, abyś przez wszystkich była czczona i kochana. Ty zaś, najmilsza Matko, Ucieczko grzesznych, racz przyjąć ten akt wynagrodzenia, który Ci składam. Przyjmij Go również jako akt zadośćuczynienia za tych, którzy nie wiedzą, co mówią, w bezbożny sposób złorzeczą Tobie. Wyproś im u Boga nawrócenie, aby przez udzieloną im łaskę jeszcze bardziej uwydatniła się Twoja macierzyńska dobroć, potęga i miłosierdzie. Niech i oni przyłączą się do tego hołdu i rozsławiają Twoją świętość i dobroć, głosząc, że jesteś błogosławioną miedzy niewiastami, Matką Boga, której Niepokalane Serce nie ustaje w czułej miłości do każdego człowieka. Amen.

Warunek 3

Różaniec wynagradzający w pierwszą sobotę miesiąca

Po każdym dziesiątku należy odmówić Modlitwę Anioła z Fatimy. Akt wynagrodzenia:
O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.

Zaleca się odmówienie Różańca wynagradzającego za zniewagi wyrządzone Niepokalanemu Sercu Maryi. Odmawia się go tak jak zwykle Różaniec, z tym, że w „Zdrowaś Maryjo…” po słowach „…i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus” włącza się poniższe wezwanie, w każdej tajemnicy inne:

Zachowaj i pomnażaj w nas wiarę w Twoje Niepokalane Poczęcie!
Zachowaj i pomnażaj w nas wiarę w Twoje nieprzerwane Dziewictwo!
Zachowaj i pomnażaj w nas wiarę w Twoją rzeczywistą godność Matki Bożej!
Zachowaj i pomnażaj w nas cześć i miłość do Twoich wizerunków!
Rozpłomień we wszystkich sercach żar miłości i doskonałego nabożeństwa do Ciebie!

Warunek 4

Piętnastominutowe rozmyślanie nad piętnastoma tajemnicami różańcowymi w pierwszą sobotę miesiąca

(Podajemy przykładowe tematy rozmyślania nad pierwszą tajemnicą radosną)

1. Najpierw odmawia się modlitwę wstępną:
Zjednoczony ze wszystkimi aniołami i świętymi w niebie, zapraszam Ciebie, Maryjo, do rozważania ze mną tajemnic świętego różańca, co czynić chcę na cześć i chwałę Boga oraz dla zbawienia dusz.

2. Należy przypomnieć sobie relację ewangeliczną (Łk 1,26 – 38). Odczytaj tekst powoli, w duchu głębokiej modlitwy.

3. Z pokora pochyl się nad misterium swojego zbawienia objawionym w tej tajemnicy różańcowej. Rozmyślanie można poprowadzić według następujących punktów:
a. rozważ anielskie przesłanie skierowane do Maryi,
b. rozważ odpowiedź Najświętszej Maryi Panny,
c. rozważ wcielenie Syna Bożego.

4. Z kolei zjednocz się z Maryją w ufnej modlitwie. Odmów w skupieniu Litanię Loretańską. Na zakończenie dodaj:
Niebieski Ojcze, zgodnie z Twoją wolą wyrażoną w przesłaniu anioła, Twój Syn Jednorodzony stał się człowiekiem w łonie Najświętszej Dziewicy Maryi. Wysłuchaj moich próśb i dozwól mi znaleźć u Ciebie wsparcie za Jej orędownictwem, ponieważ z wiarą uznaję Ją za prawdziwą Matkę Boga. Amen.

5. Na zakończenie wzbudź w sobie postanowienia duchowe.

Będę gorącym sercem miłował Matkę Najświętszą i każdego dnia oddawał Jej cześć.
Będę uczył się od Maryi posłusznego wypełniania woli Bożej, jaką Pan mi ukazuje co dnia.
Obudzę w sobie nabożeństwo do mojego Anioła Stróża.

OBJAWIENIA W FATIMIE

Pierwsze objawienie

 

W dniu 13 maja 1917 r. dzieci zobaczyły Piękną Panią stojącą na małym dąbku. Postać była cała w bieli i błyszczała światłem jaśniejszym niż promienie gorącego słońca. Dzieci usłyszały słowa:- Nie bójcie się. Nic złego wam nie zrobię.

– Skąd Pani jest?
– zapytała Łucja.
– Jestem z nieba.
– Czego Pani od nas żąda?
– Przyszłam prosić, abyście tu przychodzili przez sześć kolejnych miesięcy, dnia trzynastego, o tej samej godzinie. Potem powiem, kim jestem i czego chcę. Następnie wrócę jeszcze siódmy raz.
– Czy ja także pójdę do nieba?
– Tak.
– A Hiacynta?
– Też.
– A Franciszek?
– Także, ale musi odmówić jeszcze wiele różańców.Łucja przypomniała sobie dwie dziewczynki, które niedawno umarły, a które za życia często bywały u niej w domu. Spytała:- Czy Maria das Neves jest już w niebie?
– Tak, jest.
– A Amelia?
– Zostanie w czyśćcu aż do końca świata.Następnie Fatimska Pani zapytała:- Czy chcecie ofiarować się Bogu, aby znosić wszystkie cierpienia, które On wam ześle, jako zadośćuczynienie za grzechy, którymi jest obrażany, i jako prośbę o nawrócenie grzeszników?
– Tak, chcemy – odpowiedziały dzieci.
– Będziecie więc musiały wiele cierpieć, ale łaska Boża będzie waszą siłą.Wymawiając te słowa Matka Najświętsza rozłożyła ręce i przekazała wizjonerom światło, które spłynęło z Jej dłoni. Dotarło ono do wnętrza dzieci i – jak mówiła Łucja – w tym świetle zobaczyły się one wyraźniej niż w najdoskonalszym zwierciadle. Siła tego światła sprawiła, że dzieci padły na kolana i zaczęły wielbić Boga słowami: „Trójco Przenajświętsza, uwielbiam Cię. Mój Boże, kocham Cię w Najświętszym Sakramencie”.Maryja powiedziała jeszcze: „Odmawiajcie codziennie różaniec, aby uprosić pokój dla świata i zakończenie wojny”.Po tych słowach zaczęła unosić się w kierunku wschodu, by za moment zniknąć w dali.

Drugie objawienie

Wieść o objawieniach rozniosła się po okolicy i 13 czerwca w dolinie zgromadziło około pięćdziesiąt osób. Matka Najświętsza pojawiła się zgodnie z daną obietnicą. Łucja zapytała:

– Czego Pani życzy sobie ode mnie?
– Chcę, żebyście przyszli tutaj dnia 13 przyszłego miesiąca, żebyście codziennie odmawiali różaniec i nauczyli się czytać. Następnie wam powiem, czego chcę.Łucja poprosiła o uzdrowienie kilku osób. Usłyszała odpowiedź:- Jeżeli się nawrócą, wyzdrowieją w ciągu roku.- Chciałabym prosić, żeby nas Pani zabrała do nieba.
– Tak. Hiacyntę i Franciszka zabiorę niedługo. Ty jednak tu zostaniesz przez jakiś czas. Pan Jezus chce posłużyć się tobą, aby ludzie mnie poznali i pokochali. Pragnie ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca.
– Sama tu zostanę? – zaniepokoiła się Łucja.
– Nie, moja córko. Cierpisz bardzo? Nie trać odwagi. Nigdy cię nie opuszczę. Moje Niepokalane Serce będzie twoją ucieczką i drogą, która cię zaprowadzi do Boga.Potem Maryja otworzyła dłonie, z których spłynęło światło. W nim dzieci ujrzały siebie tak, jak gdyby były pogrążone w Bogu. Hiacynta i Franciszek wydawali się stać w części światła, które wznosiło się do nieba, natomiast Łucję otaczały promienie spływające w dół. Przed prawą dłonią Maryi dzieci zobaczyły serce, w które były wbite ciernie. Było to Niepokalane Serce Maryi, znieważane przez grzechy ludzkości i żądające zadośćuczynienia.

Trzecie objawienie

13 lipca, tuż przed rozpoczęciem objawienia, słońce pociemniało i dało się odczuć miły, łagodny powiew. Niektórzy z licznych obecnych zauważyli niewielki szary obłoczek zawieszony nad dębem, na którym pojawiała się Piękna Pani. Inni słyszeli dźwięk, jakby delikatne brzęczenie. Owe zjawiska pomogły uwierzyć zgromadzonym, że dzieci naprawdę przeżywały nadprzyrodzone doświadczenie.

Niebo przecięła błyskawica i pojawiła się Matka Najświętsza. Łucja zapytała:

– Czego Pani żąda ode mnie?
– Chcę, żebyście przyszli tutaj trzynastego dnia przyszłego miesiąca, żebyście nadal codziennie odmawiali różaniec na cześć Matki Boskiej Różańcowej dla uproszenia pokoju na świecie i w intencji zakończenia wojny, bo tylko Ona może te łaski dla ludzi uzyskać.
– Chciałabym, prosić, aby Pani nam powiedziała, kim jest i uczyniła cud, żeby wszyscy uwierzyli, że naprawdę Pani się nam ukazuje.
– Przychodźcie tutaj w dalszym ciągu co miesiąc. W październiku powiem, kim jestem i czego chcę. Uczynię też cud, aby wszyscy uwierzyli.

Następnie Łucja przekazała Matce Bożej kilka próśb. Maryja powiedziała, że aby te łaski otrzymać, trzeba odmawiać różaniec. Dodała:

– Ofiarujcie się za grzeszników i mówcie często, zwłaszcza gdy będziecie ponosić ofiary: „O Jezu, czynię to z miłości dla Ciebie, za nawrócenie grzeszników i za zadośćuczynienie za grzechy popełnione przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi”.

Przy tych słowach Piękna Pani rozłożyła ręce jak w dwóch poprzednich objawieniach. Promień światła zdawał się przenikać ziemię i dzieci zobaczyły piekło. Później Łucja dokładnie opisała to, co dzieci wówczas widziały. W tym samym objawieniu, najbogatszym w treści i konsekwencje, Matka Boża mówiła o swoim Niepokalanym Sercu oraz dawała pewne obietnice i ostrzeżenia. Wizja piekła i Niepokalanego Serca Maryi stanowią dwie pierwsze części tajemnicy fatimskiej. Obie te części przez wiele lat nie były ujawnione, zaś trzecia cześć nie została ogłoszona do dziś.

Po zapoznaniu dzieci z tajemnicą Matka Boża powiedziała:

– Kiedy odmawiacie różaniec, po każdym dziesiątku mówcie: „O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba i pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia”.

Łucja zapytała:

– Czy życzy sobie Pani ode mnie czegoś więcej?
– Nie, dzisiaj nie.

Piękna Pani zaczęła unosić się w górę w stronę wschodu i zniknęła w nieskończonej odległości firmamentu.

Czwarte objawienie

13 sierpnia do Fatimy przyjechał burmistrz pobliskiego miasteczka, przedstawiciel władz niechętnych Kościołowi. Oznajmił on, że chciałby się udać na miejsce objawień i że zawiezie tam dzieci samochodem. Jednak zamiast pojechać do Cova da Iria, zawiózł dzieci do miasta.

Zgromadzeni w Cova da Iria pielgrzymi (było ich około 6 tys.) próżno oczekiwali wizjonerów. Wiadomość o ich uwięzieniu wywołała wzburzenie i uczucia gniewu. Tłum umilkł, bo rozległ się grzmot i niebo rozświetliła błyskawica. Wielu ludzi zobaczyło mały obłoczek nad dąbkiem, który jednak szybko zniknął.

Tymczasem burmistrz chwytał się przeróżnych sposobów, aby zmusić dzieci do wyjawienia objawionej im tajemnicy, jednak ani groźby, ani kuszące obietnice nie przyniosły skutku. Straszono dzieci smażeniem w oleju i zamknięto je w więzieniu z pospolitymi przestępcami. Po dwóch dniach wypuszczono je na wolność.

Sierpniowe objawienie nastąpiło 15 sierpnia. Miało ono miejsce w Valinhos, gdzie Łucja poszła paść owce. Dziewczynka zapytała:

– Czego Pani życzy sobie ode mnie?
– Chcę, abyście nadal przychodzili do Cova da Iria trzynastego dnia miesiąca i odmawiali codziennie różaniec. W ostatnim miesiącu uczynię cud, aby wszyscy uwierzyli.
– Co mamy robić z pieniędzmi, które ludzie zostawiają w Cova da Iria?
– Zróbcie dwa przenośne ołtarzyki. Jeden będziesz nosiła ty z Hiacyntą i dwie inne dziewczynki ubrane na biało, drugi niech nosi Franciszek i trzech chłopczyków. Pieniądze, które ludzie ofiarują na te ołtarzyki, są przeznaczone na święto Matki Bożej Różańcowej, zaś reszta na budowę kaplicy, jaka ma tutaj powstać.
– Chciałam prosić o uleczenie kilku chorych.
– Tak, niektórych uleczę w ciągu roku. Módlcie, módlcie się wiele i czyńcie ofiary za grzeszników, bo wiele dusz idzie na wieczne potępienie, gdyż nie mają nikogo kto by się za nie ofiarowywał i modlił.

Piąte objawienie

We wrześniu na miejsce objawień przybyły dziesiątki tysięcy pielgrzymów. Wśród nich był późniejszy kanonik Galamba de Oliveira, który tak opisuje ów dzień:

„Ziemia pokryta była krzewami, rosło na niej kilka niewielkich drzewek i – miejscowym zwyczajem – dzieliły ja kamienne murki, które wytyczały własnościowe granice lub powstawały w sposób naturalny przy oczyszczaniu gruntu. Aby lepiej wszystko widzieć, weszliśmy na jeden z nich Małych pastuszków nie było prawie widać. Na początku niczego właściwie nie zauważyłem i dopiero po zakończeniu objawienia spojrzałem w niebo Zobaczyłem jakby świetlisty globus unoszący się nad ziemią. Przesunął się on jeszcze trochę ku zachodowi, po czym znów oderwał się od horyzontu i skierował ku słońcu. Byliśmy ogromnie poruszeni. Albo przedtem, albo potem, ale na pewno tego samego dnia, widzieliśmy – co prawda też nie wszyscy – jakby spadające płatki róży lub śnieg. Nie mogliśmy ich dotknąć, bo zanim spadły na ziemię, znikały.”

We wrześniowym objawieniu Maryja powiedziała do dzieci:

„Odmawiajcie w dalszym ciągu różaniec, żeby uprosić koniec wojny. W październiku przybędzie również Pan Jezus, Matka Boża Bolesna i z góry Karmel oraz św. Józef z Dzieciątkiem. Przybędą, żeby pobłogosławić świat. Bóg jest zadowolony z waszych ofiar, ale nie chce, żebyście w łóżku miały na sobie sznur pokutny. Noście go tylko w ciągu dnia.”

 

Siostra Łucja – wizjonerka z Fatimy – zmarła 13 lutego 2005r. 

 PASTUSZKOWIE Z FATIMY

MODLITWA O KANONIZACJĘ
Przenajświętsza Trójco, Ojcze, Synu i Duchu Święty, wielbię Ciebie w najgłębszej pokorze.
Z głębi serca i mojej duszy dzięki Ci składam za objawienia Najświętszej Maryi Panny w Fatimie.
Boże, jeśli to przyczyni się do większej chwały Twojej i dobra naszych dusz,przez zasługi Najświętszego Serca Jezusa i przyczynę Niepokalanego Serca Maryi, błagam Cię, byś raczył wsławić w Kościele Świętym błogosławioną Hiacyntę i błogosławionego Franciszka udzielając nam za ich wstawiennictwem łaski, o które Cię pokornie prosimy.
Amen.

Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu.

W latach 1952-1979 trwał proces beatyfikacyjny Franciszka i Hiacynty, który zakończył się 13 maja 1989 roku promulgowaniem dekretu o heroiczności cnót fatimskich wizjonerów.
Ojciec Święty Jan Paweł II beatyfikował ich 13 maja 2000 roku w Fatimie.

ŁUCJA DOS SANTOS, kuzynka Franciszka i Hiacynty Marto, urodziła się 22 marca 1907 roku w AIjustrel. 2 października 1926 roku rozpoczęła nowicjat w Zgromadzeniu Sióstr św. Doroty w Tuy w Hiszpanii. 3 października 1928 roku złożyła pierwsze śluby zakonne. Tu miała ponowne objawienia Matki Bożej. W 1929 roku Matka Boża prosiła ją o wprowadzenie nabożeństwa Pięciu Pierwszych Sobót miesiąca oraz o poinformowanie Kościoła, że pragnie poświęcenia Rosji Jej Niepokalanemu Sercu 02 grudnia 1940 roku siostra Łucja zwraca się z prośbą do Piusa XII o poświęcenie Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi i pobłogosławienie Pięciu Pierwszych Sobót miesiąca. 31 sierpnia 1941 roku spisała dwie pierwsze części „tajemnicy”, natomiast 03 stycznia 1944 roku, na polecenie biskupa Leirii, spisuje trzecią część „tajemnicy” i przekazuje ją biskupowi 25 marca 1948 roku, za pozwoleniem Piusa XII, opuszcza Zgromadzenie Sióstr św. Doroty i wstępuje do klasztoru Sióstr Karmelitanek w Coimbra.

31 maja 1948 roku, składa uroczyste śluby. 13 maja 1982, 1991 i 2000 roku siostra Łucja spotkała się z Janem Pawłem II, przy okazji jego pielgrzymek do sanktuarium fatimskiego Siostra Łucja zmarła w opinii świętości w dniu 13 lutego 2005 r. w Coimbra w Portugalii.

 

FRANCISZEK MARTO, brat Hiacynty, urodził się 11 czerwca 1908 roku w wiosce AIjustrel, należącej do parafii Fatima. W październiku 1917 roku rozpoczął naukę w szkole powszechnej. Często w drodze do szkoły wstępował do kościoła parafialnego na modlitwę. Lubił rozmyślać i medytować. Był dobry i opiekuńczy. Wykazywał zdolność do poświęceń. Pokutował, aby „pocieszać Pana”. Było w nim wielkie pragnienie wynagradzania za winy grzeszników. We wrześniu 1918 roku na Półwyspie Iberyjskim zapanowała epidemia zapalenia oskrzeli i płuc. Oprócz ojca, wszyscy w rodzinie Marto zachorowali. Franciszek znosił cierpienia bez uskarżania się. Pod koniec marca 1919 roku na własną prośbę przyjął I Komunię św. Zmarł z uśmiechem na ustach 04 kwietnia 1919 roku, w domu rodzinnym, i został pochowany na cmentarzu parafialnym. 13 marca 1952 roku jego ciało
przeniesiono do bazyliki w Fatimie i pochowano w bocznej Kaplicy po prawej stronie głównego ołtarza.

HIACYNTA MARTO, siostra Franciszka, urodziła się 11 marca 1910 roku w Aljustrel. Różniła się od Franciszka ruchliwością i żywotnością. Dużo modliła się o nawrócenie grzeszników i podejmowała pokutę w ich intencji. Bardzo boleśnie przeżyła śmierć Franciszka. Swoje cierpienia w czasie choroby ofiarowała za nawrócenie grzeszników, za pokój na świecie i w intencji Ojca Świętego. Gdy zbliżała się chwila odejścia Franciszka, Hiacynta poleciła mu: „Pozdrów ode mnie serdecznie Naszego Pana i Naszą Panią i powiedz im, że będę cierpiała tyle, ile zechcą, aby nawrócić grzeszników”. Hiacynta tak była przejęta wizją piekła podczas objawień 13 lipca 1917 roku, że żadna pokuta ani umartwienie nie wydawały się jej zbyt wysoką ceną za zbawienie grzeszników. Zmała 20 lutego 1920 roku, po długiej chorobie, w Lizbonie. 12 września 1935 roku ciało jej przeniesiono z rodzinnego grobowca barona Alvaiazere w Ourem na cmentarz w Fatimie. 01 maja 1951 roku ciało jej złożono w bazylice w Fatimie, w bocznej kaplicy po lewej stronie głównego ołtarza.

Odpowiedź Kościoła na orędzie fatimskie

15 października 1917 – proboszcz z Fatimy wysyła do administratora patriarchatu Lizbony sprawozdanie o nadprzyrodzonych wydarzeniach mających miejsce w jego parafii.

1 listopada 1926 – Nuncjusz Apostolski z Lizbony odwiedza Fatimę.

13 maja 1928 – w obecności 300 tysięcy wiernych dokonuje się poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę bazyliki w Fatimie.

13 października 1930 – biskup diecezji Leiria-Fatima oficjalnie ogłasza, że objawienia są zgodne z nauką Kościoła i zatwierdza kult Matki Bożej Fatimskiej.

6 grudnia 1929 – Pius XI poświęca w Watykanie figurę Matki Bożej Fatimskiej ofiarowaną Seminarium Portugalskiemu w Rzymie.

13 maja 1931 – Nuncjusz Apostolski uczestniczy w pielgrzymce do Fatimy na uroczystości, podczas których biskupi portugalscy dokonali pierwszego poświęcenia ich kraju Niepokalanemu Sercu Maryi.

8 grudnia 1942 – Pius XII poświęca świat Niepokalanemu Sercu Maryi.

4 maja 1944 – Pius XII ustanawia święto Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny i wysyła do Fatimy swego legata, aby 13 maja 1946 r. ukoronował figurę Matki Bożej Fatimskiej na Królową Świata.

7 października 1953 – w sanktuarium fatimskim ma miejsce uroczysta konsekracja kościoła Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, który przez papieża Piusa XII zostaje podniesiony do rangi bazyliki.

29 czerwca 1959 – Jan XXIII w swej pierwszej encyklice, Ad Petri Cathedram, nawiązuje do aktu poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi dokonanego przez Piusa XII.

13 grudnia 1962 – Jan XXIII ustanawia święto Fatimskiej Matki Bożej Różańcowej.

21 listopada 1964 – Paweł VI w przemówieniu wygłoszonym na zakończenie trzeciej sesji Soboru Watykańskiego II odwołuje się do poświęcenia dokonanego przez Piusa XII w 1942 r. i ogłasza, że wysłał do Fatimy Złotą Różę. Na koniec papież odnawia akt poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi.

13 maja 1967 – Paweł VI udaje się do Fatimy, aby modlić się o pokój. Pod tą samą datą publikuje adhortację Signum Magnum, w której wzywa wszystkich, aby osobiście ponowili poświęcenie się Niepokalanemu Sercu Maryi.

13 maja 1981 – Jan Paweł II staje się ofiarą zamachu.

13 maja 1982 – Jan Paweł II udaje się do Fatimy z pielgrzymką dziękczynną za cud uratowanego życia. Mówi: „Kiedy przed rokiem, na Placu św. Piotra miał miejsce zamach, gdy odzyskałem świadomość, myśli moje pobiegły natychmiast do tego sanktuarium, ażeby w Sercu Matki Niebieskiej złożyć podziękowanie. We wszystkim, co się wydarzyło, zobaczyłem -i stale będę to powtarzał – szczególną matczyną opiekę Maryi. A że w planach Bożej Opatrzności nie ma przypadków – zobaczyłem w tym wezwanie i kto wie, przypomnienie orędzia, które stąd wyszło.”

25 marca 1984 – Jan Paweł II dokonuje w Rzymie poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi. Akt ten został przez Boga przyjęty. Zgodnie z zapewnieniem s. Łucji, że „Bóg
dotrzyma słowa”, rozpoczęły się niezwykłe przemiany, szczególnie w Europie Środkowej i Wschodniej.

Dokonany przez Jana Pawła II akt poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi był spełnieniem prośby Matki Bożej Fatimskiej. Niebawem miało się okazać, że Maryja jest wierna swemu słowu; poświęcenie z 1984 r. okazało się bowiem wydarzeniem, które pchnęło komunizm ku przepaści.

13 maja 1991 – Jan Paweł II po raz drugi pielgrzymuje do Fatimy.

7 czerwca 1997 – Jan Paweł II przybywa do sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem i konsekruje kościół-wotum dziękczynne za jego życie ocalone w zamachu.

28 czewca 1999 – Jan Paweł II składa podpis pod aktem beatyfkacyjnym dzieci fatimskich, Hiacynty i Franciszka.

13 maja 2000 – Jan Paweł II dokonał aktu beatyfikacji fatimskich dzieci. Kard. A. Sodano zapowiada ujawnienie 3 części tajemnicy fatimskiej.