Na trasie naszego pielgrzymowania nie mogło zabraknąć miejsca, w którym według opowiadań kilka lat w młodości spędził św. Jan z Dukli. Pustelnia i piękny kościółek z obrazem w ołtarzu głównym, który przedstawia św. Jana z Matką Bożą zachęcają do zatrzymania i wyciszenia choć na chwilę by ułożyć hierarchię naszych wartości, a na jej szczycie postawić właśnie Boga i na Nim wszystko opierać. Dzięki łasce Bożej mogliśmy spotkać Ojca Tadeusza, który zamieszkuje ową pustelnię, Jego życzliwość, otwarte serce na drugiego człowieka, który szuka w tym miejscu Boga napewno ubogacają. Ojciec Pustelnik pobłogosławił Nas, ale i te wszystkie osoby, które nosimy w swoich sercac a więc każdego z Was.