Pielgrzymka z dziećmi komunijnymi

Brat Jarek, który uczestniczył w przygotowaniach do ważnego wydarzenia, w naszej parafii. jakim jest Pierwsza Komunia Święta, wraz z dziećmi komunijnymi, ich rodzicami, nauczycielami oraz grupą ministrantów, której jest opiekunem, wyruszył na szlak pielgrzymowania do Kalwarii Zebrzydowskiej, Wadowic i Łagiewnik. Nie zabrakło podczas tego wyjazdu modlitwy, rozmów na tematy duchowe i odwiedzania miejsc, które dla każdego wierzącego są ważne. W Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej dokonaliśmy zawierzenia siebie, naszych rodzin, wspólnot i parafii Matce Bożej. Nie zabrakło zwiedzania tego wyjątkowego miejsca. Pan przewodnik z wielką pasją opowiadał nam o tym wyjątkowy miejscu, które nie przypadkowo nazywa się Polską Jerozolimą, gdyż cały teren, zabudowania przypominają te w Ziemi Świętej- relacjonuję br. Jarek.

Wyjątkowy klimat tego miejsca sprzyja modlitwie i skupieniu się na sprawach duchowych. Warto zaznaczyć, że jest to miejsce gdzie Karol Wojtyła- senior przyprowadza swojego małego synka po śmieci ukochanej mamy i przed wizerunkiem Pani Kalwaryjskiej mówi mu, że od dziś Maryja będzie jego mamą. Co jeszcze bardziej przypomina nam, że gdzie jest Matka tam jest dom. – kontynuuje br. Jarek.

W Wadowicach po modlitwie przy chrzcielnicy, w której ochrzczony został mały Karol Wojtyła obowiązkowym punktem była przerwa na kremówki papieskie, przy pysznej kawie, herbacie czy soku. Gdy udało nam się zrelaksować przy kremówkach udaliśmy się w drogę w ostatnie miejsce naszej pielgrzymki, czyli do Krakowa – Łagiewnik tj. Centrum Bożego Miłosierdzia. Po obiedzie, modlitwie i Komunii Świętej zwiedziliśmy rekonstrukcje celi św. siostry Faustyny. Gdy czas się kończył, my w drodze do domu mogliśmy porozmawiać na tematy dzienniczka s. Faustyna, naszej wiary i jak ją pogłębiać każdego dnia, dotarliśmy szczęśliwie do domu. Mam nadzieję, że ten wyjazd przyniesie duchowe owoce nam samym, rodzinom, parafii i tym za których się modliliśmy. – Bogu na chwałę, a ludziom na pożytek.- kończy br. Jarek SFCHP.

Dodaj komentarz